Duration 6:41

Kimi mo Warui Hito de Yokatta - Hatsune Miku 'Polish Cover' (Vocaloid)

3 007 watched
0
149
Published 27 Jan 2019

Cześć! Trochę czasu minęło... smutek ;; Miałam pewne problemy techniczne a na dodatek święta, ferie itp. itd. i tak to się jakoś wydłużyło. Jednak jako wynagrodzenie przybywam z dość długą piosenką popularnego vocaloida Hatsune Miku. Było to nie lada wyzwanie i pewnie nie jest perfekcyjnie, ale starałam się i rezultaty całkiem mi się podobają. Mam nadzieję, że wam też~ Miłego słuchania! ---------------------------------------------------------- Link do pobrania (SoundCloud): https://soundcloud.com/user-960976037/kimi-mo-warui-hito-de-yokatta-hatsune-miku-polish-cover ---------------------------------------------------------- Instrumental: /watch/spgJrHx0WlgDR=tsil&1=oidar_trats&spgJrHx0Wlg0J ---------------------------------------------------------- Art: MiWiJa - https://miwija.deviantart.com/ ----------------------------------------------------------- WBIJAJCIE NA MOJEGO INSTAGRAMA: https://www.instagram.com/darrrkaa/ ---------------------------------------------------------- Tekst należy do mnie i możecie go użyć tylko wtedy, gdy napiszecie, iż jest on mojego autorstwa. (oczywiście możecie mi podesłać swoje wykonanie ♥) ----------------------------------------------------------- Nocą, gdy bije północ, wspominam dawnych nas, Rozmów długie godziny i śmiech, w górze latarenki blask. Chociaż zwykle ogarnia mnie trwoga, kiedy myślę, że otworzyć się pora, To przy tobie znikał cały mój strach i chciało mi się śmiać. Ciągle trzymając w garści, sentymentalne zło, Zagłębiałam się w alejki cień, znów wpadając w smutku krąg. Tak utknęłam w tej zimnej ulewie, przerażały mnie też słońca promienie. Mimo to gdy czułam ciepłą twą dłoń, rozświetlał się mój los. Z rozbawieniem patrząc dookoła nas - cóż za amatorskie szczęście. Ciągle razem nawet pośród gruzu, wiążąc z sobą się, Jakby był to nasz taki pierwszy raz. Wschód słońca z tobą piękny jest, a psy najsłodsze stają się. Dokazując co dzień przy wiadomościach kłócimy się. Śmiejemy się przez denny film, kabaret zaś wyciska łzy. Ty i ja, ciała dwa, ogień w nas, sam na sam, razem po wieczny czas. Przyznam że, cieszę się, bo wiadomą sprawą jest, że tak jak ja draniem jesteś też. Wolne cichutkie bicie, naszych malusieńkich serc, Tak jak my żyją by zmienić świat i móc przed siebie biec. Zawsze razem godzina w godzinę, mówiąc rzeczy, które wcześniej mówiłeś. Bliźniacze dusze, które marzą, by razem znaleźć wspólny szlak. Cichy oddech otoczony mrokiem zmian - cóż za minimalne szczęście. Nawet jeśli gdzieś po drodzę potknę się, chcę gonić cię, Tak jak ona wciąż jego goni. Lubimy sztucznych ogni blask i razem lunch ma lepszy smak. Kiczowata historia, co zakończeń może mieć w pień. Z porażki z tobą śmieję się i płaczę na muzyki dźwięk. Wygłupiamy wciąż się, a te dusze, choć dwie, w samotności chcą biec. Przyznam że, cieszę się, bo wiadomą sprawą jest, że tak jak ja draniem jesteś też. Bo tak jak ja draniem jesteś też. Choć swą twarz powagi kryjesz maską, To wokół czuję odór brudnych kłamstw. Choć nie mogę dobrą stać się już, to chcę przytulić cię, Jakby był to nasz taki pierwszy raz. Wschód słońca z tobą piękny jest, a psy najsłodsze stają się. Dokazując co dzień przy wiadomościach kłócimy się. Śmiejemy się przez denny film, kabaret zaś wyciska łzy. Ty i ja, ciała dwa, ogień w nas, sam na sam, razem po wieczny czas. I wszystko wokół koniec ma, i ma go nieśmiertelny świat. A więc ty jak i ja zanikniesz pośród minionych kłamstw. Ostatni raz pośmiejmy się, z tej nudy, która wszechświat rwie. Ty i ja, ciała dwa, ogień w nas, sam na sam, razem po wieczny czas. Przyznam że, cieszę się, bo wiadomą sprawą jest, że tak jak ja draniem jesteś też. Jutro też przyjdzie dzień i chcę nadal serce mieć, bo prawdą jest, że ja lubię cię. -----------------------------------------------------------

Category

Show more

Comments - 38